Diskuse:Sedmidenní válka
Přidat témaZa jakou řeku to ustoupila polská vojska? Nebylo to spíš za Olši? LB22 25. 6. 2009, 08:50 (UTC)
- Za Olši samozřejmě též. Ale fronta došla až ke Skočovu, který leží na Visle. Podívejte se na mapku.--Dr. Králík 25. 6. 2009, 09:09 (UTC)
Vlajka Československa
[editovat zdroj]Vlajka Československa uvedená v tabulce bojujících stran je nevhodná. Československo ji přijalo v roce 1920, do té doby (ani v této válce) ji neužívalo. Fakticky byla používaná naopak tato vlajka: Soubor:Flag of Bohemia.svg. --78.45.1.239 18. 10. 2009, 21:34 (UTC)
Závěr
[editovat zdroj]Pokud jsem článek dobře pochopil defakto se jednalo o obyčejnou Československou agresi ? --Matrox700 (diskuse) 1. 10. 2012, 20:07 (UTC)
- Vím, že je tohle už 7 let starý příspěvek, ale odpovím alespoň pro ostatní. O žádnou agresi nešlo, šlo o reakci na Polské jednání a porušení dohody. Bohužel, faktem je, že polští historici tuto událost vykreslují zcela jinak a to včetně toho, že nazývají pozdější posun hranic na úkor polska za anexi nebo okupaci polského území ačkoliv to bylo rozhodnutí v rámci Pařížské mírové konference.--AnkaElektro (diskuse) 29. 8. 2019, 16:22 (CEST)
Piszę po polsku. W Waszej historii są istotne błędy, na które nie zwracacie uwagi. To co podajecie za przyczynę agresji czeskiej na Polskę czyli nie stosowanie się do umowy jest tylko pretekstem. W rzeczywistości chodziło o linię kolejową i o karwińskie Zagłębie Węglowe. Jest zasadnicza różnica pomiędzy przyczyną a pretekstem. Tak się zakłamuje historię. Armia czechosłowacka miała zająć cały teren byłego Księstwa Cieszyńskiego, czyli dojść do rzeki Białej, ale została zatrzymana przez wojska gen. F. Latinika pod Skoczowem, gdzie poprosiła o zawieszenie broni, gdyż nie była wstanie osiągnąć planowanych celów. Pozdrawiam "Ślązak"--77.114.122.170 11. 10. 2019, 19:17 (CEST)
- To je pouze polská verze událostí a vy to víte. Ano, šlo i o ekonomické a strategické zájmy, to nikdo nepopírá, ale vojenský zásah (nikoliv agrese) byl vyvolán bezprostředně diverzí polských úřadů a arogancí a ingnorací polské vlády, když začali na sporných územích zavádět úkony svrchovaného státu, kterým na těchto územích nebyl. A to za přítomnosti polské armády. Do té doby se to řešilo diplomaticky, ale nedali jste nám jinou možnost. V české historiografii chyby nejsou, možná drobné, ale v tomhle určitě ne. Dle smlouvy s Dohodovými mocnosti měl Československý stát vzniknout ve svých historických hranicích což zahrnovalo i Kladsko a Těšínsko. Jen to, že jste měli v tu pravou chvíli armádu dříve než my vám umožnilo část toho území získat. Dle původní dohody by jste ho neměli vůbec. Co se týče bitvy pod Skočovem, gen. Latinik nic nezastavil. Útok na Skočov byl zastaven z taktických důvodů a kvůli přesunu vojsk. Samotný útok na město měl nastat hned druhý den, ale do té doby přišel rozkaz akce ukončit. Kdyby k útoku došlo, polská fronta by se zhroutila. To byl cíl akce a byl velmi pravděpodobný. To jsou fakta. Vaši historici logicky mluví jinak, ale to skutečná fakta nijak nemůže změnit.--AnkaElektro (diskuse) 17. 10. 2019, 09:11 (CEST)
[Wojna czesko-polska 1919]
[editovat zdroj]Do AnkaElektro
W nawiązaniu do mojej informacji:
1/ źródło zostało podane, no mogłem wstawić odsyłacz https://www.sbc.org.pl/dlibra/publication/288762/edition/273132/content?ref=aHR0cHM6Ly93d3cuc2JjLm9yZy5wbC9kbGlicmEvcmVzdWx0cz9xPWxhdGluaWsmYWN0aW9uPVNpbXBsZVNlYXJjaEFjdGlvbiZ0eXBlPS02JnA9MA
2/ pochodzi ona z domeny publicznej - książkę wydano w 1934 roku, tj. 85 lat temu; 3/ fakt zła składnia, ale tak działa eletroniczny tłumacz; 4/ w Waszej historii to może jest nonsens, ale niestety to jest fakt; 5/ czym jest zaatakowanie drugiego państwa przeważającymi siłami jak nie agresją; 6/ jak można okupować terytorium, którym zarządzało się w wyniku (co prawda tymczasowego podziału), to armia czeska okupowała ten teren od jego aneksji do czasu rozgraniczenia przez Radę Ambasadorów w 1920 roku; 7/ przyczyny agresji czeskiej na Polskę: kolej bohumińsko-koszycka, karwińskie zagłębie węglowe z całym jego przemysłem oraz w miarę możliwości zajęcie terenu całego byłego Księstwa Cieszyńskiego; 8/ organizowanie administracji, policji, wojska na terenie części przyznanej Radzie Narodowej Księstwa Cieszyńskiego, to pretekst ponieważ Narodni Vybor pro Slezsko na swoim terenie robił to samo; 9/ pretekstem do wojny były również wybory do polskiego Sejmu; w niczym nie przeszkadzały, aby rządy obu państw dokonały w późniejszym terminie rozgraniczenia; Od 100 lat teren ten jest częścią państwa Czeskiego i ja nie mam zamiaru tego zmieniać, ani kwestionować. Mnie chodzi wyłącznie o prawdę historyczną, o którą jak widać jest trudno.--31.2.59.103 13. 10. 2019, 13:30 (CEST)
- Tylko polscy historycy uważają to za fakt i jest to tylko polska wersja wydarzeń. Podobnie, tylko polska wersja jest przyczyną konfliktu, w innej literaturze historycznej nie można jej znaleźć. Edytuj swoją polską wersję, język czeski jest pisany według wydarzeń historycznych zarejestrowanych przez większość historyków na świecie, w tym czeski. Twoje edytowanie i źródło nie mogą zostać opublikowane, ponieważ nie ma to żadnego sensu i nie wiem, jak je edytować w wersji czeskiej, ponieważ nie wiem, dla czego zdanie jest ważne. Można to napisać, cytując: „Według wspomnień jednego lub drugiego ...” itd. Ale z pewnością nie można tego uznać za fakt, ponieważ nawet starsze książki opisujące wydarzenia (w tym opisy samego Šnejdárka) opisują wydarzenia inaczej. Moje informacje pochodzą głównie z książki Jiříego Bílka Kyselá Těšínská jablíčka.--AnkaElektro (diskuse) 13. 10. 2019, 14:39 (CEST)
Ciekawe. Napaść zbrojna na Polskę, jest tylko polską wersja wydarzeń. Bardzo ciekawe. Pozdrawiam "Ślązak"--37.7.156.154 13. 10. 2019, 23:40 (CEST)
- Atak na Śląsk Cieszyn był wynikiem polskich kroków przeciwko konwencji z Czechosłowacją. Ponadto, zgodnie ze współczesnymi dokumentami, zwycięskie państwa Porozumienia pośrednio je poparły. To polski rząd jako pierwszy zajął terytorium, które do niego nie należało. Cieszynko było historyczną częścią Królestwa Czeskiego i polski rząd całkowicie to zignorował, a także zignorował wezwanie do zatrzymania wyborów i przesyłek do polskiej armii na spornym terytorium. Dlatego nie była to agresja, ale odpowiedź na zignorowanie propozycji rozwiązania kompromisowego. Są to fakty dobrze udokumentowane przez współczesne dokumenty. Wiadomo jednak, że obywatele polscy widzieli to i nadal postrzegają to inaczej.--AnkaElektro (diskuse) 14. 10. 2019, 00:30 (CEST)
To Cię na pewno zainteresuje: Pelc F., O Těšínsko: Vzpomínky a úvahy, Śląska Ostrawa 1928; https://www.sbc.org.pl/dlibra/publication/13490/edition/12136/content?ref=aHR0cHM6Ly93d3cuc2JjLm9yZy5wbC9kbGlicmEvcmVzdWx0cz9xPWxhdGluaWsmYWN0aW9uPVNpbXBsZVNlYXJjaEFjdGlvbiZ0eXBlPS02JnA9NQ Ferdinand Pelc był wiceprzewodniczącym ZNV w tamtym okresie. Nie znam czeskiego, ale przez tłumacza w jednym z fragmentów znalazłem tekst, że wybory w Polsce przyspieszyły dedcyzję. To znaczy, że Czesi planowali atak na Polskę już wcześniej. Wezwanie do wyborów napisano, ale nie wysłano. Możemy się spierać, faktów nie zmienimy, ale nie pisz, że Polacy mają błedny czy fałszywy pogląd na sprawę. Mają odmienny od Waszego. W Śląskiej Bibliotece Cyfrowej znajdziesz wiele interesujących materiałów, w tym w gazetach niemieckich z 1919, które w tym momencie uważam za najbardziej obiektywne. Pozdrawiam "Ślązak"--95.40.167.189 14. 10. 2019, 23:02 (CEST)
- Dziękuję za bardzo interesującą książkę. Niestety, książka potwierdza dokładnie tę wersję wydarzeń, z którą się nie zgadzasz. Opisuje sytuację na długo przed atakiem, a także dokładnie wydarzenia, które do niej doprowadziły z perspektywy bezpośredniego zaangażowania. Opisuje, w jaki sposób polscy nurkowie i Rada Narodowa bezpośrednio i prowokacyjnie planowali rozwiązywanie sporów nie tylko na obszarach znajdujących się pod kontrolą Polski, ale także tych znajdujących się pod kontrolą Czech i dosłownie pisze, że rząd Czechosłowacji po wszystkich próbach nie miał innego wyboru, jak interweniować wojskowo.--AnkaElektro (diskuse) 15. 10. 2019, 10:17 (CEST)
Bierz pod uwagę, że jest to książka napisana przez Czecha. Dokładnie takie same opisy są w polskich książkach z tamtego okresu i one potwierdzają polską wersję wydarzeń. Wniosek jest prosty obie strony się oskarżały i sobie nie ufały, ale nie ulega wątpliwości, że to Czesi przygotowywali atak na Polskę, a nie odwrotnie. Świadczy o tym przesunięcie polskich jednostek wojskowych z Cieszyńskiego na front z Ukraińcami. Natomiast w tym czasie to Czesi koncentrowali wojsko na granicy i z atakiem czekali na przybycie oddziałów czeskich z Francji. A teraz odpowiedz sobie na pytanie: co było przyczyną wybuchu wojny światowej 1914-1918. Jeżeli odpowiedziałeś, że zabójstwo arcyksięcia Ferdynanda w Sarajewie to w polskiej szkole otrzymałbyś ocenę niedostateczną. Wszystkie państwa przygotowywały się do wojny i czekały na pretekst, a tiki otrzymali w Sarajewie. Podobnie masz z wojną polsko-czeską, to co Wy podajecie jako przyczynę było wyłącznie pretekstem. W Polskich książkach z tamtego okresu podane są wszystkie informacje o polskich notach do rządu czeskiego pozostawionych bez odpowiedzi oraz o Waszych notach do rządu polskiego, w tym tej ostatniej, którą napisano, ale nie wysłano. I jeszcze jedno. Pomyśl powstają dwa nowe państwa i oba nie posiadają prawie żadnego przemysłu. I jest teren, o który rywalizują, gdzie znajdują się kopalnie, huty i inne zakłady przemysłowe oraz strategiczna linia kolejowa. W wyniku ugody samorządów teren dostaje się we władanie jednej ze stron. Czy druga strona ma to zostawić bez odpowiedzi. Jakbym był przywódcą "pokrzywdzonego" państwa postąpiłbym tak: nie mogąc terenu dostać w wyniku kompromisu zająłbym go siłą. A do tego jest potrzebny pretekst taki jak np. wybory parlamentarne u sąsiada. I to zrobili ówcześni przywódcy Waszego kraju. Czy trudno to zrozumieć i upierać się, że kolej i Karwińskie Zagłębie Węglowe nie były powodem wojny. Reszta w polityce się nie liczy, na ludzie. Jeżeli chcesz z Polakami rozmawiać na ten temat musisz zapoznać się z literaturą polską. Nie tą współczesną, która powiela liczne błędy i przeinaczenia (zresztą czeska robi to samo), ale z tamtego okresu, bo jest napisana na żywo. Pozdrawiam "Ślązak"--5.60.18.51 15. 10. 2019, 16:49 (CEST)
- Oczywiście zgadzam się, że obie strony postrzegają to inaczej. Ale z perspektywy publikacji, które miałem okazję przeczytać, wśród których jest jeden francuski (imienia, którego nie pamiętam, rok wydania około 1947 r.), Można przeczytać wszędzie, że pierwszym, który miał w armii cieszyńskiej była Polska, a nie Czechosłowacja. Nie ma przygotowań do ataku ze strony Czechosłowacji. Po ustanowieniu Polskiej Rady Narodowej w Cieszynie prawie cały Cieszyn został natychmiast zajęty przez wojsko. Dopiero wtedy i po ciężkich dyskusjach wpływy zostały tymczasowo podzielone, ale wojska polskie pozostały na terytorium. W publikacji, którą przesłałeś mi w linku, ten bezpośredni uczestnik pisze, że była krótka współpraca, ale potem polscy górnicy, wolontariusze i władze rozpoczęli prowokacyjne działania, które zaczęły się nasilać. Szybko zgromadzone siły wojskowe Czechosłowacji z miejscowych były słabe. Pomimo protestu rządu Czechosłowacji postanowiono zorganizować na terytorium, które naznaczone porozumieniem było wątpliwe, ogłosić wybory, a także zaczęło przekierowywać wojska lokalne, które, jak trzeba przyznać, były niedopuszczalne i sprzeczne z porozumieniem. Można powiedzieć, że była to ostatnia słoma, która zmusiła rząd Czechosłowacji do działania wojskowego. Tak też się stało po przybyciu legionistów z Francji, a reszta, jak mówią, jest historią. Nie przeczę, że były to oczywiście interesy strategiczne (kolej Bohumín - Koszyce) i interesy przemysłowe (ostrawskie zagłębie węglowe), nikt temu nie zaprzeczał, prezydent Masaryk powiedział to nawet, a Benes w Paryżu tego nie ukrył. Przyczyną tego wszystkiego były jednak umowy zawarte z aliantami w czasie wojny (Czechosłowacja miała zagwarantowane pozostanie w swoich historycznych granicach, które od XIV wieku należały do Śląska), a następnie również z naruszeniem porozumienia Polski, gdy terytorium, na którym miał się odbyć na następnej konferencji, polski rząd zaczął stosować zasady, jakby miał suwerenność nad tym terytorium, co zgodnie z konwencjami nie. Rząd Czechosłowacji ostrzegał i protestował przed rozpoczęciem interwencji wojskowej, ale polski rząd zignorował to. Zatem nie była to agresja jako taka, ale odpowiedź na lekceważenie umów. Gdyby Czechosłowacja odeszła od tej sprawy, w praktyce potwierdziłaby suwerenność Polski na tym terytorium, co byłoby po prostu dyplomatyczne lub historycznie złe. Takie są ogólne fakty i nie tylko według czeskich historyków. Tylko Polacy nadal uważają to za szkodę dla Polaków. Nie zamierzam niczego naprawiać na polskiej Wikipedii, ponieważ jasne jest, że żaden argument nie sprzeciwiałby się świadomości narodowej. Więc się poddałem. W przypadku innych oficjalna wersja jest już wspomniana i że przyczyną było naruszenie umowy, co jest prawdą, choć nie całkowicie, ponieważ jest zbyt złożone i spowodowało atak na presję umowy i wycofanie się do nowej linii demarkacyjnej, co roszczenia Czechosłowacji. Według moich i większości historyków, z wyjątkiem polskich autorów, były to uzasadnione twierdzenia.--AnkaElektro (diskuse) 16. 10. 2019, 15:19 (CEST)
Książkę, którą Ci posłałem też z trudnościami przejrzałem. Pytanie po co Pelc jeździł tyle razy do Pragi. Z książki wynika, że składał relacje z tego co dzieje się na Śląsku Cieszyńskim. A co wiózł z powrotem? Instrukcje jak postępować, jak działać, aby podważać działania Polaków, jak wywoływać niezadowolenie ludności czeskiej pozostałej na terenach pod polska jurysdykcją. Działają czescy prowokatorzy, agitatorzy. To samo robiła strona polska. Czy są na to dowody? Oczywiście nie ma i nikt się do tego nie przyzna. Ale istnieją przesłanki pośrednie. Działania polskiej Organizacji Bojowej w 1938 roku czy działania Henleinena w Sudetach i to już od dojścia Hitlera do władzy. Wczuj się w rolę Masaryka, Kramarza czy Benesza. Jak działać, aby zająć Księstwo Cieszyńskie. Czechy mają konflikt graniczny z Węgrami (tego faktu nie znałem) i do szybkiego przerzutu wojska potrzebna jest kolej Bohumińsko-Koszycka, którą w swojej części mają Polacy, a do tego jest zima i pojawiają się braki opału (być może celowo organizowane). Co robisz? Do tego rząd czeski słał skargi do Francji i w ten sposób nagłośnił sprawę na arenie międzynarodowej. Zawsze Ci co głośno krzyczą są najlepiej słyszalni. Kolejne pytanie dlaczego rząd czeski nie odpowiedział na propozycje zamknięcia sprawy granicy jaką przedstawił w grudniu 1918 roku J. Piłsudski. O tym Wasza historiografia milczy, jak również o tym, że ultimatum Waszego rządu nie zostało polskim władzom doręczone. Już chyba wcześniej pisałem, że ZNV zaraz po utworzeniu rozpoczął tworzyć Rady Narodowe w miejscowościach z czeską większością, a wkrótce i tam, gdzie przeważała ludność polska. Zaczął tworzyć milicję i podporządkował sobie pozostałych żołnierzy czeskich z byłej armii austro-węgierskiej. To fakt nie było armii czeskiej, ale byli żołnierze czescy tworzący określone formacje. Przeczytałeś umowę pomiędzy Radą Narodową Księstwa Cieszyńskiego a ZNV. Na razie tyle. A co do agresji przeczytaj jej definicję. To raz, a dwa w internecie znalazłem na temat agresji pracę magisterską napisaną przez Czeszkę. Polecam. A czy wiesz, że Niemcy w 1919 roku, po zajęciu przez Wasze wojsko Śląska Opavskiego i Opavy, obawiali się ataku na Racibórz. Skoncentrowali tam swoje wojska. Zatem zajmowanie poszczególnych terenów było obmyślone i przygotowane przez rząd w Pradze. I w całość wielkomocarstwowych planów Panów Masaryka, Kramarza i Benesza wpisuje się również Księstwo Cieszyńskie. Pozdrawiam "Ślązak"--31.2.72.73 16. 10. 2019, 20:23 (CEST)
- Myślę, że zakończymy tę debatę, ponieważ piszesz rzeczy, które piszą tylko polscy historycy, a inni nie. A jednak masz czelność mówić o zawodzie? To naprawdę wprowadza w błąd. Nie było to absolutnie żadne zajęcie ani agresja, ponieważ agresja jest z definicji nieuzasadniona, a ta interwencja wojskowa w żadnym wypadku nie była nieuzasadniona. Zachowaj swoją wersję na polskiej wiki i opuść naszą wersję, ponieważ jest obsługiwana przez źródła histrocic. Nawiasem mówiąc, wasza dyskusja usuwa poglądy opozycyjne, jak widziałem dzisiaj, co jest najbardziej niegrzeczne. Miłego dnia.--AnkaElektro (diskuse) 16. 10. 2019, 22:03 (CEST)
No, cóż prawda boli. Miło się gawędziło. Pozdrawiam "Ślązak"--31.2.72.73 16. 10. 2019, 22:58 (CEST)
- Masz rację, prawda boli i dlatego uciekałeś się do kłamstw i prowokacji. Ostatni raz Czechosłowacja nigdy nikogo nie kupiła, pamiętajcie o tym. Nie masz na to dowodów nawet w tych polskich źródłach, nie mówiąc już o świecie. Nikt nigdy nie mówił o zawodzie. A agresja nie może być agresją, gdy coś zostaje skradzione przez inne państwo z naruszeniem wzajemnego porozumienia. Tylko Twoja polska wersja zawiera te spiski, a nie inne na świecie. A zła natura twojego rządu w 1938 r. Dowodzi, że w 1919 r. Czechosłowacja działała zgodnie z prawem. Do widzenia--AnkaElektro (diskuse) 17. 10. 2019, 01:09 (CEST)
Nie miałem zamiaru więcej dyskutować z Tobą, ale wywołałeś mnie do tablicy. Tak to jest z tłumaczeniami elektronicznymi, że zniekształcają wypowiedzi. Ale. Naucz się myśleć jak polityk, a nie tylko czytać cudze opracowania. 1. Francuzi korzystają z dokumentów, które posyłali im Wasi politycy, więc jaka ma być ich wersja. Chylę czoła przed umiejętnościami propagandowymi Waszych polityków, że do dzisiaj, nawet Wam się nie chce zajrzeć do polskich archiwów, a jak już to wybieracie te dokumenty, które potwierdzają Wasza wersję, zamiast być obiektywnym. 2. Które państwo jak nie Czechosłowacja miała przed wojną najwyższy odsetek tzw. mniejszości narodowych, że Czechów było w nim tylko 46,5%. Jest to efekt określonej polityki. 3. W Polskiej historiografii nie pisze się, że Polacy bitwę pod Skoczowem wygrali, ale że była to bitwa nierostrzygnięta. A mówi się, że wygrali dlatego, że siły 4 razy mniejsze zatrzymały agresję armii czeskiej. A to, że się denerwujesz jest tylko dowodem, że nie masz zamiaru doszukiwać się prawdy, ale trwać przy swoim błędnym mniemaniu. Rozpisałem się. Ale już opuszczam Waszą stronę. Pozdrawiam "Ślązak"--5.174.67.168 17. 10. 2019, 07:56 (CEST)
- Nie rozumiem, dlaczego powinniśmy patrzeć na polskie archiwa, kiedy mamy własne, a Polacy też nie patrzą na nasze. To jest problem, masz swoją wersję, a my jesteśmy twoi i nie przyznasz, że mogło być inaczej. Nadal czujesz się zraniony, ale wcale tak nie było. Nie można zignorować faktu, że Cieszyn był częścią Królestwa Czeskiego od stuleci i nie można zaprzeczyć, że zwycięskie mocarstwa w wojnie przyjęły nas przed końcem wojny w historycznych granicach. To są wszystkie fakty i faktem jest, że Polska militarnie zajęła całe terytorium przed ostatecznym zakończeniem wojny. W ten sposób Polska najpierw miała żołnierzy na terytorium i całkowicie bezprawnie. Dlatego w ogóle nie można mówić o żadnym okupacji. Czechosłowacja odzyskała kontrolę tylko nad swoim terytorium. Francuzi mieli informacje od nich obu, a polski rząd się z nimi komunikował i traktuję je jako bezstronne źródło. Ich źródła mówią o interwencji, a nie o agresji. I że mieliśmy tak wiele mniejszości? Niestety w ciągu stuleci pod panowaniem cesarza austriackiego wiele grup etnicznych przeniosło się do Czechosłowacji, ponieważ byliśmy najbardziej uprzemysłowioną częścią Austrii - Węgier. Niemniej jednak większość Czechów i Słowaków stanowiła ponad 64%. Bitwa pod Skoczowem nigdy się nie wydarzyła, więc nikt nie mógł jej wygrać, nawet Polacy. Nasz atak był gotowy, ale dzięki interwencji dyplomatycznej Francji i Wielkiej Brytanii nie nastąpił. Za Skoczowa atak ustał z powodów taktycznych, a nie dlatego, że Polacy go odepchnęli. Alone gen. Šnejdárek opisał to kilkakrotnie w swoich wspomnieniach i nie tylko sobie. Rozmawiałem z tobą spokojnie, dopóki nie zacząłeś używać spisku w sprawie okupacji. To obraźliwe i kłamstwo. Odzyskanie tego, co słusznie należy do nas, nie może być okupacjii. Całą dyskusję przenoszę na stronę dyskusji dla artykułu, nie chcę jej tutaj.--AnkaElektro (diskuse) 17. 10. 2019, 09:00 (CEST)
- Great...from text you send me: What was the spark that set-off the conflict?
“I would say the main reason for military action was the Polish government opening up ballot boxes for the parliamentary elections held in its country. Because elections are a sign of sovereignty over a disputed area and in my point of view Poland broke the November 5 agreement.”
So you could say it was a clever way of trying to claim the region?
“Yes. We can accept the argument that after the election it would have been easier for Poland to claim the region.”--AnkaElektro (diskuse) 18. 10. 2019, 01:14 (CEST)
Wybrałeś tylko fragment, który Tobie odpowiada, więc przytaczam cały artykuł.
Artykuł jest rozmową Toma McEnchroe z czeskim historykiem Jirim Friedlem.
The causes of the conflict Dr. Friedl, both sides were keen to claim Teschen [known in Czech as Těšín and in Polish as Cieszyn] at the negotiations in Versailles. Why was this area of just over 2000 square kilometres so important to both sides? “It was mainly economic and transport reasons. The Teschen region was very rich in black coal and we have to realise that black coal played the same role in terms of significance as oil does today. That was the first reason. The second reason was the railway station between Bohumín and Košice, which at the time was the only efficient railway connection between the Czech lands and Slovakia “Furthermore, Bohumín had the largest cargo railway station in central Europe. Therefore who controlled Bohumín station, could influence international business at least in the central European region. So from an economic and transport point of view Teschen was a very important region that played a significant role in European economics.”
- to są prawdziwe przyczyny wojny czesko-polskiej.
Was this a prepared war, or did both sides enter it by accident? “On the Czechoslovak side there had been discussions regarding the military occupation of Teschen Silesia already before Christmas 1918, so I don’t think this war happened by accident. We should not forget that there was a provisional agreement signed on November 5 1918. However, that was just made by local authorities and the Czechoslovak government did not recognise this it. Shortly after the agreement was signed both sides were already blaming each other for breaking the treaty, which gave much of the coal fields and the railway station to the Polish side.”
- padł Twój argument o polskiej okupacji Śląska Cieszyńskiego, już w grudniu Czechosłowacja przygotowała się do wojny i okupacji tego regionu.
Is it true that at the Conference in Versailles, the Czechoslovaks were invoking historical rights, while the Poles were claiming nationality rights? “Historical rights yes, but at that time it was clear that historical rights did not have as much weight as economical and transport reasons. Edvard Beneš who was negotiating for his country in France at the time, was fully aware that it was impossible to get the whole of Teschen for Czechoslovakia. That is why he insisted on economic and transport arguments.”
- padł Twój argument praw historycznych, nie były tak ważne, jak przemysł tego regionu.
From what I read there was a bit of a misunderstanding between the delegation in Paris and the government in Czechoslovakia. What were Masaryk’s and Beneš’s views on going to war over Teschen. Were they united in this opinion? “There was some kind of misunderstanding between Prague and Paris. Because, and we know this from the minutes of the Czechoslovak government meetings, President Masaryk persuaded government ministers that Czechoslovakia had the support of the western allies. Beneš was more restrained.” War breaks out What was the spark that set-off the conflict? “I would say the main reason for military action was the Polish government opening up ballot boxes for the parliamentary elections held in its country. Because elections are a sign of sovereignty over a disputed area and in my point of view Poland broke the November 5 agreement.”
- main reason, direct reason – to wszystko są synonimy, aby nie powiedzieć pretekst (pretext)
So you could say it was a clever way of trying to claim the region? “Yes. We can accept the argument that after the election it would have been easier for Poland to claim the region.”
A teraz „breaking the treaty” - to ZNV wypowiedział umowę na polecenie rządu w Pradze, a tym samym przestała obowiązywać. Powiedz jak można złamać umowę kiedy jej nie ma?
I understand the Czechoslovak side attempted a rouse to gain the disputed territories without bloodshed at first? “We can say that Poland did not expect the attack. Polish troops were very weak in the region, because most of its units were involved in conflicts with Ukrainians around Lviv and its war with Soviet Russia was also just beginning.
- padł Twój argument o wojsku polskim na terenie Śląska Cieszyńskiego. Było go tyle, że Czechosłowacja podczas swojej agresji miała 4-krotną przewagę.
“Czechoslovak commanders led by Lt.-Colonel Šnejdárek tried to persuade his Polish counterpart, General Latinik, to withdraw from the disputed area. He tried to persuade him that the occupation had been approved by western powers. However Latinik did not believe him and called Warsaw to verify if what Šnejdárek had said was true. “Of course he found out it was a lie, but before he could catch Šnejdárek, the latter managed to escape.” How did the Entente powers in Paris react to the war? “Edvard Beneš who was in Paris at the time sent a cable to Prague and let his government know that the western powers were upset about the conflict. They found it had made the situation in central Europe much more difficult than it had been before.”Military victory but diplomatic defeat Nevertheless in terms of securing strategic resources it was a Czechoslovak victory? “From my point of view it was, yes. Czechoslovakia did not get the whole of historical Teschen, but it got all that it wanted - the coal mines and the railway.” The conflict is often seen as one of the core reasons behind Czechoslovak-Polish animosity in the interwar years and their inability to work together. Is this true? “Yes. The dispute over Teschen damaged mutual relations between Czechoslovakia and Poland a lot. The Poles considered the division of the region as an injustice, because the arbitration took place when the Polish state was in a very difficult situation. It was at the time of the Battle of Warsaw against the Red Army, so the Poles regarded this Czechoslovak move as a stab in the back.”
- Polska zgodziła się podpisać umowę, a w zamian Czechosłowacja miała przepuścić przez swoje terytorium transporty z bronią, której to umowy też nie dotrzymała
How did the Teschen question affect events leading up to the Munich Agreement of 1938? “President Beneš did try to reconcile Poland in September 1938. However, it was too late. Those steps should have been made much earlier. Both Beneš and Masaryk did not want to get involved in potential problems between Poland and the Soviet Union or Germany. “Furthermore, there was not just mutual reluctance on both sides, but also an ongoing rivalry. Both sides considered themselves to be regional powers. We must not forget that this was a time of very strong nationalism and these were obstacles to mutual understanding and empathy. It was very difficult to come to an agreement that would suit both sides.” Today, there are good relations between the two countries and very few Czechs even remember there ever was a war with the Poles. What do you think made this change in attitude since the interwar era possible? “After the Second World War both states became members of the Eastern Bloc and it was unthinkable for allies to have a dispute. The USSR exerted great pressure on Poland and Czechoslovakia to form an alliance which was signed in March 1947 and since then relations have got much better. “On the other hand it should be said that the Poles were disappointed. Poland declared after the end of World War Two that it wanted the disputed region within its borders, so that tension was there, but fortunately without the same consequences as in the period following World War One.” Pozdrawiam "Ślązak" --95.40.40.74 18. 10. 2019, 21:48 (CEST)
- Pozwól, że zadam ci proste pytanie: co próbujesz tutaj zrobić?
Oczywiście toczyły się dyskusje na temat użycia siły wojskowej i okupacji, ponieważ Polska stale naruszała porozumienie z 5 listopada i długoterminowe. Ale to były tylko dyskusje, nie było przygotowania! Nikt nie przygotowywał ataku, ale określano to jako możliwość zapobieżenia polskiej stronie ich zachowania, co wynika również z wywiadu. To, że było to w ogólnym obrazie interesów ekonomicznych obu partii (nie tylko Czechosłowacji), jest może jasne dla wszystkich, ale przyczyną interwencji wojskowej były wybory i pobór do wojska jako ostatni znak całkowitej ignorancji ze strony polskiego rządu. Nawiasem mówiąc, w języku czeskim istnieje rozróżnienie między okupacją wojskową (dla bezpieczeństwa, zapobiegania itp.) A okupacją jako formą ucisku obcego państwa i jego obywateli. W tym przypadku był to pierwszy. Prawdopodobnie jest to także przyczyna naszego nieporozumienia.--AnkaElektro (diskuse) 20. 10. 2019, 23:55 (CEST) I dodam, żaden z moich argumentów nie padł, ponieważ wasze komentarze na temat artykułów są często zupełnie nie na temat lub coś z tego robicie. Nie wiem, jak się czujesz z językiem angielskim, ale wywiad wyraźnie pokazuje, że interwencja wojskowa nastąpiła, ponieważ Polacy złamali kilka punktów traktatu. Napięcie w regionie było z przyczyn ekonomicznych, nikt temu nie zaprzecza. Ale powinieneś wreszcie zrozumieć, że stało się tak, ponieważ polski rząd zaczął zachowywać się w tym miejscu tak, jakby były, chociaż było to sporne terytorium. Interwencja wojskowa była zatem uzasadniona. Ponadto, gdy wojsko polskie zajęło Cieszyn, liczba czeskich żołnierzy w okolicy była absolutnie zerowa. Wyższość, o której mówiłeś, pojawiła się dopiero kilka miesięcy później, kiedy stało się jasne, że tak się musi stać.--AnkaElektro (diskuse) 21. 10. 2019, 00:11 (CEST)
Odpowiedź nz Twoje pytanie. Chciałbym, abyś zmienił w Waszym tekście słowa "błędny" czy "fałszywy" na "odmienny" i nic więcej. Nie mam zamiaru Cię przekonywać do polskiej wersji wydarzeń, ani zmieniać Waszej wersji. Od tego są historycy i oni powinni uzgodnić wspólną interpretację tamtych wydarzeń. Pozdrawiam "Ślązak"--5.174.101.159 21. 10. 2019, 14:28 (CEST) A to prezent: https://www.sbc.org.pl/dlibra/publication/337888/edition/319129/content?ref=aHR0cHM6Ly93d3cuc2JjLm9yZy5wbC9kbGlicmEvcmVzdWx0cz9xPWxhdGluaWsrMTkxOSZhY3Rpb249U2ltcGxlU2VhcmNoQWN0aW9uJnR5cGU9LTYmcD0w jest to książka, którą w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku Muzeum w Czeskim Cieszynie starało się wykupić za bardzo dobre pieniądze. Nie wiem po co. Jest to mój ostatni wpis na Waszym forum. Pozdrawiam "Ślązak"--5.174.101.159 21. 10. 2019, 14:35 (CEST)
- Dziękuję za odpowiedź, a ja również odpowiadam na tę prośbę: Nie ma powodu, aby cokolwiek zmieniać, ponieważ podane informacje są poprawnie kopiowane z wielu źródeł. Dziękuję za prezent.--AnkaElektro (diskuse) 21. 10. 2019, 20:10 (CEST)
Ja wciąż czekam na najnowszą monografię wojny Daniela Korbela, opartą na najnowszych badaniach, peer-reviewed, z ISBN itd, po skonfrontowaniu i polskich i czeskich archiwaliów - bo to nie prawda, że historycy używają tylko swoich archiwów - mamy 2019 rok a nie 1968. Jak wyjdzie to przeczytam i zaktualizuję hasło na wikipedii. Teraz ta wasza dyskusja bardziej mi przypomina anonimowy trolling przebijających się online-owymi interview obrażalskich użytkowników. Historycy polscy i czescy jak najbardziej uzgadniają wspólną interpretację wydarzeń. Podczas 100 rocznicy w Skoczowie był czeski historyk poopowiadać o legionach czeskich, Korbel i inni jeździli tak samo do Ostrawy. W wykładzie z 30.01.2019 w Cieszynie Korbel wspominał nawet, że na filmie w czeskiej kroniki filmowej z czasu wojny widać czeski pociąg (vlak) pancerny Brno z dwiema armatami a nikt jeszcze na to nie zwrócił uwagi/pozor - więc to jeszcze nie koniec. D_T_G (cs) (pl) 22. 10. 2019, 11:56 (CEST)
Tutaj daję Ci powód, a co zrobisz Twoja sprawa. Tekst z polskiej książki z przypisem: mjr dypl. A. Przybylski, Walka o Śląsk Cieszyński w styczniu 1919 r., s. 75; https://polona.pl/item/walka-o-slask-cieszynski-w-styczniu-1919-roku,NzU4Njc3NzI/
"(...) W dowództwie czeskiem. W ciągu dnia otrzymało Dowództwo Główne rozkaz ministra obrony narodowej, „aby dalsze operacje przeciwko Polakom zatrzymać", ponieważ przez opanowanie linji kolejowej koszycko-bogumińskiej „cel postawiony przez rząd czeskosłowacki został osiągnięty".
Na tej podstawie — w położeniu, które wytworzyło się w godzinach przedwieczornych, Dowództwo Główne postanowiło zwrócić się do dowództwa polskiego z propozycją natychmiastowego zawarcia rozejmu, O godzinie 20 parlamentarjusze czescy przekroczyli linję placówek polskich na szosie Cieszyn Skoczów. O tern, jak dowództwo czeskie ujmowało końcowy wynik działania w dniu 30 stycznia, mówi ustęp z depeszy, skierowanej przez ppłk. Sznejdarka do ministra obrony narodowej w dniu 31 stycznia:(...)" ') Arch, W, B. H, T ek a 1489. Depesza ppłk, Sznejdarka z dn. 31, I, 19. godz, 12,10, W tej książce znajdziesz wiele interesujących rzeczy m.in. dotyczących samego przebiegu bitwy. Pozdrawiam "Ślązak"
Tym razem materiały do tyczące zbrodni wojennych dokonanych przez żołnierzy czeskich, które Ty nazywasz "rzekomymi - údajná". (materiał w języku polskim) https://www.sbc.org.pl/dlibra/publication/195583/edition/184273/content?ref=aHR0cHM6Ly93d3cuc2JjLm9yZy5wbC9kbGlicmEvcmVzdWx0cz9xPUN6ZXNraWUremJyb2RuaWUmYWN0aW9uPVNpbXBsZVNlYXJjaEFjdGlvbiZ0eXBlPS02JnA9MA (materiał w języku francuskim) https://www.sbc.org.pl/dlibra/publication/195566/edition/184257/content? ref=aHR0cHM6Ly93d3cuc2JjLm9yZy5wbC9kbGlicmEvcmVzdWx0cz9xPUN6ZXNraWUremJyb2RuaWUmYWN0aW9uPVNpbXBsZVNlYXJjaEFjdGlvbiZ0eXBlPS02JnA9MA (materiał w języku francuskim) https://www.sbc.org.pl/dlibra/publication/195576/edition/184266/content?ref=aHR0cHM6Ly93d3cuc2JjLm9yZy5wbC9kbGlicmEvcmVzdWx0cz9xPUN6ZXNraWUremJyb2RuaWUmYWN0aW9uPVNpbXBsZVNlYXJjaEFjdGlvbiZ0eXBlPS02JnA9MA
Jak mógłbyś podać tytuły prac i autorów zagranicznych (nie Czechów), na których się powołujesz byłoby miło. Pozdrawiam "Ślązak"--37.248.89.99 7. 2. 2020, 15:45 (CET)
- Żeby było jasne, z wyjątkiem tego, który jest napisany po francusku i nadal pochodzi z Polski, wszystkie są polskie. Jeśli sam potrzebujecie materiałów innych niż czeskie, to nie mogę brać pod uwagę polskich materiałów. Korzystam zarówno z książki Jiří Bílka - Kyselá Těšínská jablíčka, jak i materiałów z książek historycznych Antonína Klimka. Ponadto polegam na wielu świadectwach z historycznych programów telewizyjnych i dokumentów z archiwów Wojskowego Instytutu Historii w Czechach. Mam więc wiele równie uzasadnionych argumentów. Że nie są akceptowane na polskiej wiki, a wolisz tylko polski widok, to twoja sprawa, oto lista źródła, jakie są.--AnkaElektro (diskuse) 7. 2. 2020, 17:05 (CET)
- Rozhovor s historikem a autorem knihy Kyselá těšínská jablíčka Jiřím Bílkem o takzvané sedmidenní válce o Těšínsko - ten interview nie zrobił na mnie żadnego wrażenia, wręcz zaskoczył jak można pisać na ten temat książki i tyle elementarnych błędów o tym konflikcie powiedzieć, np. o miejscowych Ślązakach, o których Bílka wręcz hloupo BREDZI blbosti, jak by nie miał pojęcia o czym mówi (więcej o tym napisałem w pl:Dyskusja:Czechosłowacko-polski konflikt o Śląsk Cieszyński). Może dlatego, że Jiří Bílka jak sam przyznaje w 17:30 minucie interview, mało o tym konflikcie wiedział dopóki nie znalazł dokumentów z 1945 roku. Więc widocznie głównie to go interesowało a okres przed 1918 potraktował ewidentnie po macoszemu. Dla mnie człowieka tustela, który się tym interesuje, po amatorsku rzecz jasna, od prawie 20 lat, Bílka w tej dziedzinie zrobił wrażenie kompletnego ignoranta. I żeby nie było, jak słucham polskich historyków z takiej Warszawy to często też mam takie wrażenie. Na pojednanie dopowiem, że mieszkam niedaleko krzyża, którego zdjęcie umieszczam po prawej stronie. O ile nie jest poświęcony poległym żołnierzom z II wojny światowej, to jedyny przypadek o którym mi wiadomo, żeby w tym miejscu zginęli jacyś żołnierze, to byli to czescy żołnierze ostrzelani z polskiego pociągu pancernego pl:Hallerczyk 30 stycznia 1919, gdzie polska strona nie miała strat. D_T_G (cs) (pl) 8. 2. 2020, 19:33 (CET)
- Jiří Bílek jest jednym z najbardziej opublikowanych i najlepszych historyków w Czechach, więc nie zgodziłbym się na jego sceptycyzm. Dodatkowo mam książkę w domu i czytam ją więcej niż raz. Można powiedzieć, że 90% książki powstaje na podstawie dokumentów, zarówno z archiwów, jak i zeznań archiwów czeskich i polskich. Zatem w tym przypadku nie ma możliwości unilateralizmu. Krótko mówiąc, kwestia ta oparta jest na źródł dostępnych nam w tym artykule, a większość języka polskiego można uznać za tendencyjną, ponieważ tak jak to było w dzisiejszej Polsce, interpretuje się, że Cieszyn zawsze był polski (chociaż to nie jest prawda) i bardziej interesujący jest fakt, że w Cieszynie polski rząd opierał się na narodowości, podczas gdy w ukraińskiej części Galicji stosował granice historyczne. Jeśli chodzi o zbrodnie wojenne, nie jestem naiwny, na pewno zdarzyło się to po obu stronach. Jednak te, które opisałem jako „rzekomo”, nie zostały udowodnione.--AnkaElektro (diskuse) 10. 2. 2020, 14:51 (CET)
- Sorry, dalej mnie to nie przekonuje, że jak Bílka mówi w tym interview o Ślązakach, że było ich mało i mówili po niemiecku, ale nic z Niemcami nie chcieli mieć do czynienia, to nie mam tego brać jako hloupe bzdury kogoś kto kompletnie nie zna sytuacji na Śląsku Cieszyńskim przed 1918 rokiem. To było dla mnie aż śmieszne. Dlatego jak powiedział, że Tešinsko na zapad od Olzy byl vždy české to też nie zrobiło na mnie żadnego wrażenia, tak jak Ciebie irytuje, że polscy historycy zakładają, że Cieszyn był zawsze [w większości etnicznie] polski. Choć wyobraź sobie, że na to też są argumenty, jak np. pierwsze wzmianki okolicznych miejscowości przed 15. stuleciem, czyli zanim wprowadzono urzędowo język czeski. Np. Chotěbuz był w 1229 roku wzmiankowany jako Koczobontz, jest tam Nazální samohláska -on-, której w 13. stoleciu w języku czeskim już nie było. Nazální samohláska dominuje w nazwach miejscowych już powszechnie w 14. stoleciu, co wskazuje, że osadnicy w czasie wielkiej kolonizacji na prawie niemieckim przyszli zdecydowanie raczej z północy (Górny Śląsk, ewentualnie Małopolska) a nie z południa (Morawy). No ale to są interpretacje polskich językoznawców i jak wiemy Czesi są lepsi i jak Bílka mówi, że Koczobontz był zawsze czeski to był zawsze czeski i jest to prawda objawiona, bo przecież to jest powiedziane po czesku przez Czecha, a co jest po polsku napisane to po prostu nieprawda, du-u-h motherf*. I jak miejscowi Ślązacy, którzy się nie czuli Polakami wydawali gazetę Ślązak , w języku polskim, to oczywiście kłamali bo gazeta była po polsku a to znaczy że były w niej same kłamstwa, a w ogóle to przecież oni nie mówili po polsku, tylko po niemiecku i ich było mało, a to by się żadnej gazety nie opłacało wydawać dla garstki wieśniaków, bo kto by to kupował? Polacy, żeby czytać gazetę po polsku która pluje na polskość pisaną przez garstkę niemieckojęzycznych wieśniaków nie chciących mieć nic wspólnego z Niemcami, dla niepoznaki przez Austriaków nazywanych w volbach 1907/1911 deutschfreundlichen Polen? Co do argumentu narodowości, jasne oba kraje rachowały tymi argumentami jak im było wygodnie. Teraz była rocznica przyłączenia Hlučinska do Czechosłowacji i w czeskim souhlasie słyszałem od jakiegoś czeskiego historyka, bodajże z Opawy, że argumentem za anszlusem Hlučinska był język morawski, ale mało kto tam się czuł Czechem i prawie nikt nie chciał do Czechosłowacji, woleli do Niemiec, a niektórzy to w 1938/1939 entuzjastycznie witali Niemców hakenkrojcami, zresztą jak wielu miejscowych Ślązaków z Cieszyna... którzy nie chcieli mieć nic do czynienia z Niemcami... lol. D_T_G (cs) (pl) 11. 2. 2020, 16:03 (CET)
- Jiří Bílek jest jednym z najbardziej opublikowanych i najlepszych historyków w Czechach, więc nie zgodziłbym się na jego sceptycyzm. Dodatkowo mam książkę w domu i czytam ją więcej niż raz. Można powiedzieć, że 90% książki powstaje na podstawie dokumentów, zarówno z archiwów, jak i zeznań archiwów czeskich i polskich. Zatem w tym przypadku nie ma możliwości unilateralizmu. Krótko mówiąc, kwestia ta oparta jest na źródł dostępnych nam w tym artykule, a większość języka polskiego można uznać za tendencyjną, ponieważ tak jak to było w dzisiejszej Polsce, interpretuje się, że Cieszyn zawsze był polski (chociaż to nie jest prawda) i bardziej interesujący jest fakt, że w Cieszynie polski rząd opierał się na narodowości, podczas gdy w ukraińskiej części Galicji stosował granice historyczne. Jeśli chodzi o zbrodnie wojenne, nie jestem naiwny, na pewno zdarzyło się to po obu stronach. Jednak te, które opisałem jako „rzekomo”, nie zostały udowodnione.--AnkaElektro (diskuse) 10. 2. 2020, 14:51 (CET)
- Rozhovor s historikem a autorem knihy Kyselá těšínská jablíčka Jiřím Bílkem o takzvané sedmidenní válce o Těšínsko - ten interview nie zrobił na mnie żadnego wrażenia, wręcz zaskoczył jak można pisać na ten temat książki i tyle elementarnych błędów o tym konflikcie powiedzieć, np. o miejscowych Ślązakach, o których Bílka wręcz hloupo BREDZI blbosti, jak by nie miał pojęcia o czym mówi (więcej o tym napisałem w pl:Dyskusja:Czechosłowacko-polski konflikt o Śląsk Cieszyński). Może dlatego, że Jiří Bílka jak sam przyznaje w 17:30 minucie interview, mało o tym konflikcie wiedział dopóki nie znalazł dokumentów z 1945 roku. Więc widocznie głównie to go interesowało a okres przed 1918 potraktował ewidentnie po macoszemu. Dla mnie człowieka tustela, który się tym interesuje, po amatorsku rzecz jasna, od prawie 20 lat, Bílka w tej dziedzinie zrobił wrażenie kompletnego ignoranta. I żeby nie było, jak słucham polskich historyków z takiej Warszawy to często też mam takie wrażenie. Na pojednanie dopowiem, że mieszkam niedaleko krzyża, którego zdjęcie umieszczam po prawej stronie. O ile nie jest poświęcony poległym żołnierzom z II wojny światowej, to jedyny przypadek o którym mi wiadomo, żeby w tym miejscu zginęli jacyś żołnierze, to byli to czescy żołnierze ostrzelani z polskiego pociągu pancernego pl:Hallerczyk 30 stycznia 1919, gdzie polska strona nie miała strat. D_T_G (cs) (pl) 8. 2. 2020, 19:33 (CET)
A jaki dowód uznałbyś za wiarygodny? Film, jak czescy żołnierze mordują polskich obrońców? Wstawione przeze mnie linki są do stron ze zbiorem relacji naocznych świadków zbrodni i pochodzą z 1919 roku, czyli bezpośrednio po opisywanych przez nich wydarzeniach. Ty je kwestionujesz w oparciu o zasadę pochodzenia materiału. Bo materiał jest polski. Pozdrawiam "Ślązak"--77.113.17.239 11. 2. 2020, 11:19 (CET)
- Podobnie jak ty kwestionujesz czeskie materiały, które wskazują na postępowanie Polaków, które okazało się znacznie gorsze. Zwłaszcza dla tych, którzy twierdzili, że nie są obywatelami polskimi. Materiały pochodzą od strony polskiej, ale po stronie czeskiej są kwestionowane. Dlatego słowo „rzekomo” właśnie tam należy.--AnkaElektro (diskuse) 11. 2. 2020, 11:42 (CET)
Cieszę się, że nareszcie coś przedstawiłeś, ale co ma rok 1909 do roku 1919. Wtedy Polski, ani Czechosłowacji nie było na mapach. Po drugie prasa nie jest dokumentem, a zawarte w niej opinie są wyłącznie opiniami danych redaktorów. Mogę Ci podać tytuły prasy czeskiej z 1919 roku piszącej na temat bulwersujących zachowań żołnierzy czeskich np. na Słowacji, ale tego nie robię ze względu, że jest to prasa, która rządzi się swoimi prawami. Chodzi mi wyłącznie o dokumenty, między innymi takimi jakie Ci wskazałem, zawierającymi przykłady konkretnych zbrodni. Oczekuję od Ciebie podobnych informacji, zeznań naocznych świadków konkretnych zbrodni Polaków na Czechach. A jak na razie posługujesz się wyłącznie opracowaniami, z których nie można samodzielnie wyciągnąć opinii, bo je dostajesz gotowe. A jeżeli nawiązujesz do roku 1938, to bardzo chętnie przeczytam na ten temat czeskie materiały, bo mnie to interesuje. Pozdrawiam "Ślązak".--77.113.17.239 11. 2. 2020, 16:55 (CET)
- Sorry, ale chyba nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi, ani celu wklejenia gazety Ślązak do tej dyskusji. Piłem do tego wywiadu z historikem i autorem knihy Kyselá těšínská jablíčka Jiřím Bílkem o takzvané sedmidenní válce o Těšínsko, a na tę książkę powołał(a) się Anka jako jedno z jej/jego głównych źródeł. Według mnie ten jeden z najbardziej opublikowanych i najlepszych historyków w Czechach powiedział w tym wywiadzie kilka bzdur, które świadczą o tym, że bardzo słabo zna on realia Śląska Cieszyńskiego sprzed 1918 roku. A co też źle rzutuje na interpretację późniejszych wydarzeń, choć może i owszem bardzo skrupulatnie analizował te dokumenty z 1945, o których w wywiadzie wspomniał, a które skłoniły go, żeby się po raz pierwszy w życiu zainteresować historię tego regionu. Gościu jest bodajże z Pragi. Zajrzyj do historii dyskusji, żeby zobaczyć co kto kiedy napisał, to może Ci się to wyjaśni. D_T_G (cs) (pl) 11. 2. 2020, 18:27 (CET)
Myślałem, że skan wstawił nasz czeski kolega. Dopiero teraz zauważyłem, że Twój tekst jest wyżej i zgadzam się z Tobą. No cóż człowiek na starość ślepnie. Pozdrawiam "Ślązak"--77.113.17.239 11. 2. 2020, 18:59 (CET)
- Przepraszam, ale to prawdopodobnie wina bariery językowej. Używam tłumacza. Angielski do komunikacji prawdopodobnie byłby lepszy. W ogóle nie mówiłem o prasie, ale o dokumentach wojskowych i wywiadowczych, czyli dokumentach wywiadu wojskowego. Dostarczyłeś tylko polskie materiały i po prostu nie możesz ich zaakceptować jako jednoznacznych dowodów. Jeden z nich został napisany po francusku, ale pochodził także z Polski. Niektóre działania są po prostu nie do udowodnienia i dlatego taki tekst jest poprawny. Nawiasem mówiąc, w latach 1909–1919 Polska nie była na mapach, to prawda, ale ziemie czeskie zostały zaznaczone na mapach (Czechy, Morawy, Śląsk), ponieważ była to jednostka terytorialna włączona do Austrii - Węgier, która miała status królestwa. Polska w tym czasie była „paczkowana” wśród innych państw.
W przeciwnym razie odpowiedź do kolegi D_T_G: Mógłbym wymyślić podobną bzdurną historię ;-) To nie jest dowód ani argument. Czy możesz opublikować niektóre kłamstwa pana Bílka? Myślę, że 90% pracy oparto na współczesnych materiałach, a nie tylko gazetach. To znowu ten sam problem, to tylko twoja perspektywa, a nasza jest inna.--AnkaElektro (diskuse) 12. 2. 2020, 23:25 (CET)
Dokumenty, które Ci przedstawiłem powstały w oparciu o zeznania naocznych świadków, którzy znani są z imienia, nazwiska oraz podają swój adres zamieszkania. Informacje są krótkie, ale myślę, że przed sądem sytuacje opisaliby dokładniej. Wydaje mi się, że jeżeli ktoś podaje swoje dane i nie chowa się za anonimowością jest bardziej wiarygodny niż niektórzy autorzy opracowań, czy dziennikarze piszący do gazet. Dla mnie nie jest istotne czy dokument pochodzi z Polski czy Czech. Pokaż mi takie dokumenty czeskie, tak jak ja Ci przedstawiam polskie. Porównując polskie dokumenty z czeskimi samodzielnie mogę wyrobić sobie własny pogląd, a nie na słowo wierzyć autorom opracowań, którzy bardzo często pomijają niewygodne dla siebie informacje. Wypowiedź Waszego historyka dla Radia Praga z 2019 roku porównam do alfabetu. Mówi "A" - przemysł w Karwinie, "B" - linia kolejowa Bohumin-Koszyce, "C" - dworzec towarowy w Bohuminie, "D" - Benesz w Paryżu "nie chodzi o historyczne granice, a o ekonomię i transport", a potem nagle mówi "R" - przyczyną wojny były wybory ogłoszone przez Polskę. Wszędzie musi być zachowany jakiś logiczny ciąg. I właśnie dlatego interesują mnie dokumenty, żeby alfabet był alfabetem od "A" do "Z", a nie jak opisałem wyżej po "D" jest litera "R".
Rzeczywiście zostało przetłumaczone dosłownie. Pisząc, że "Polski i Czech nie było na mapie", miałem na myśli, że nie istniały jako samodzielne, niezawisłe państwa. Bo w ramach Imperium Rosyjskiego istniało tzw. Królestwo Polskie, ale nie było samoistnym bytem państwowym. Pozdrawiam "Ślązak"--31.1.16.190 13. 2. 2020, 09:11 (CET)
- Problem polega na tym, że też skaczesz. Praktycznie pomijasz części problemu, i tak zachowywała się Polska przed konferencją paryską, jak traktowała niepolskich obywateli, jaką propagandę i przymus robiła na terytorium, pomijając działania polskich maruderów, ataki terrorystyczne, celowane eskalacja napięć itp. Większość działań po stronie czeskiej była wówczas reakcją na polską prowokację, co dobrze udokumentowano w raportach policyjnych z tego czasu, zarejestrowanych przez czeską żandarmerię. Już na podstawie raportów z okresu można dowiedzieć się, że wiele polskich (a za to później czeskich) raportów o „okrucieństwach” Czechów wobec Polaków było albo przesadzonych, albo nawet wymyślonych. Dlatego można powiedzieć, że nawet współczesne świadectwa, które przedstawisz, nie mogą być uznane za całkowicie wiarygodne, ponieważ pochodzą one od strony polskiej, a strona czeska wzywa ich do zmiany. To oczywiście nie chce przepraszać ani ukrywać okrucieństw, które faktycznie miały miejsce, zarówno przez Legionistów CS, jak i polskich żołnierzy.
Edvard Beneš nie ogłosił czegoś takiego, zasadniczo cała partia czeska, w tym prezydent Masaryk, argumentowała w ten sam sposób, a mianowicie, że Czechosłowacja opierała swoje roszczenia na prawie historycznym (Těšínsko była w 1327 r. Zależna od króla czeskiego), przyczynach narodowych i strategicznych (kluczowe Zapasy kolejowe i węglowe Koszyce-Bohumín). Polska oparła swoje roszczenie tylko na względach narodowych, z drugiej zaś strony na terytorium polskiej Galicji przeciwko Ukraińcom, z drugiej zaś strony korzystała z prawa historycznego, ponieważ w kraju nie można wygrać. To logicznie sugeruje, że Polska nie była kwestią narodową ani historyczną, ale absolutnie „złapała” tyle terytorium. Ponadto w Cieszynie jest bogaty w węgiel z obiektami przemysłowymi. Muszę szczerze powiedzieć, że wciąż jestem zdziwiony i nie rozumiem, dlaczego wy, Polacy, nadal czujecie się źle i uszkodzeni, skoro terytorium było wyraźnie historycznie częścią Czechosłowacji, a Polakom po stronie czeskiej wydawało się, że lepiej jest zarówno pod względem gospodarczym, jak i życiowym niż mieszkańcy polskiej części Cieszyna. Polakom nic złego się nie stało, mieli własne zaplecze i rozległą identyfikację narodową. W porównaniu z Czechami po polskiej stronie mieli luksus. Co więcej, prowokacje rozpoczęły się głównie ze strony polskich grup, a wszystko to jest historycznie udokumentowane. O co w tym wszystkim chodzi? Być „biednym”, którego uciskali „źli Czesi”? Z punktu widzenia większości czeskich historyków iz mojego punktu widzenia mieliśmy prawo i nie możemy jednostronnie oceniać tego, co wydarzyło się po stronie czeskiej lub polskiej. Coś się stało, coś można zrobić, coś mniej, ale na pewno nie można tego zrobić w stylu „jedna babcia mówiła ...”--AnkaElektro (diskuse) 13. 2. 2020, 11:37 (CET)
Odnośnie E. Benesza odsyłam Cię do wywiadu. W Czechach tego publicznie nie głosił, ale przed aliantami tak. To jest polityka. https://www.radio.cz/en/section/czech-history/the-czechoslovak-polish-war-of-january-1919-a-brief-clash-with-lasting-consequences Nie mów o dokumentach, tylko je pokaż. Pozdrawiam "Ślązak".--37.249.162.129 13. 2. 2020, 12:01 (CET)
- Wychodzi na to, że węgiel, kolej i stacja w Boguminie były dla Czechosłowacji trzeciorzędne, bo tak na prawdę chodziło o spełnienie roli rycerza na białym koniu i wyswobodzenie uciśnionych przez Polaków ludów niestety tylko do Wisły, a potem niestety tylko do Olzy. Nie wiem czy wiesz, ale Łemkowie/Lemkové błagali w tym samym czasie Czechosłowaków o ochronę przed Polakami i Ukraińcami i przyłączenie Łemkowszczyzny do Czechosłowacji, ale żadnej interwencji się nigdy nie doczekali. D_T_G (cs) (pl) 25. 2. 2020, 18:11 (CET)